czwartek, 7 maja 2015

Nic nie robić.

Najwięcej zajęć i spraw do załatwienia ma ta która nie robi nic.
Mąż ciągle powtarza, że w czasie gdy on jest w pracy i "odbębnia" przysłowiowe 8h ja ogarniam cały świat. 
.
Ludzie generalizują.
Nie masz pracy.
Nie skończyłaś studiów-" po tylu latach studiowania skończyłabyś medycynę"
Nie masz konkretnego hobby.
.
.
.
Jesteś leniem, cały dzień leżysz i pachniesz

Dlaczego tak jest?? Dlaczego Ci którzy nie mogą odnaleźć swojego miejsca w społeczeństwie, zwani są odgórnie nierobami i nierozgarniętymi ludźmi??
Zastanawia mnie to ostatnio bardzo, zwłaszcza teraz, gdy siadam na 4 literach z komputerem na kolanach i widzę godzinę 18.00 a gdzie ten czas od 6 rano??- tak, wstaje o tej porze, nie wyleguję się do 12 w południe.
Mój "bieg" trwa dłużej niż praca na etacie.
...a jednak różnica jest i to nie tylko w czasie ale w postrzeganiu przez innych, braku stanowiska, wypchanego portfela, niezależności...
Nie chodzę po galeriach.
Nie oglądam seriali.
Nie leże na sofie z harlequinem w ręce. 
Nie mam też własnych dzieci- ale to akurat wg niektórych byłoby przywilejem, który usprawiedliwiłby od ręki wszystko to co mnie reprezentuję- i nie mowie o mnie jako osobowości.
...mimo to, tak właśnie jestem postrzegana.


Ci, którzy mają mnie za nieogarniętą:
- zostawiają mi swoje dzieci na cały dzień.
- proszą o załatwienie spraw, które są możliwe tylko w godzinach ich pracy
-proszą o zaopiekowanie się psem na tydzień bo oni akurat maja urlop zaplanowany a ja...przecież siedzę w domu.
- ugotować coś dla dziecka które uczulone jest na wszystko.
- odebrać "Grzesia" ze żłobka a "Joasie" ze szkoły
-wyjść z pitbulem minimum dwa razy bo w pracy się przeciagnie.
itp.
Zajmując się waszymi sprawami, ogarniam również swój dom i swoje biznesy.
Gdyby nie ja Ty mógłbyś/ aś podzielać mój los.
Wcale nie jestem taka lewa, mam więcej obowiązków niż Ty i nie płacze jaka to jestem zmęczona- siedzeniem w korpo 7h i nic nie robieniem- co Tobie zdarza się non stop.

i za co??
za dziękuję
...które za moment znika w czeluści i pojawia się ten wzrok i ta myśl u ciebie w głowie- WZIĘŁABYŚ SIĘ ZA ŻYCIE bo przecież cały dzień leżysz i nic nie robisz.

a za TAKIE dziękuję to wiecie...ja dziękuję.

Zastanów się, ja to zrobiłam i nie skreślam, nie oceniam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jakie jest Twoje zdanie??...każdy ma prawo mieć swoje.